Dawid Wildstein Dawid Wildstein
7498
BLOG

Trzy pytania o Komorowskiego.

Dawid Wildstein Dawid Wildstein Polityka Obserwuj notkę 281

Nie chcę jakieś awantury. Po prostu fascynuje mnie, jak ktokolwiek może chcieć oddać głos na kogoś takiego. Nie jest to wpis, broń Boże, o tym na kogo głosować.

Po prostu- czysto poznawczo, chciałbym się dowiedzieć, jak ktoś, a wiem, że wielu zwolenników obecnego prezydenta tu zagląda, może w ogóle wpaść na pomysł oddania głosu na...

 

  1. Prezydenta, który podpisał bądź stworzył szereg zmian prawnych, w sposób bezprecedensowy ograniczający nasze swobody obywatelskie- ustawa o zgromadzeniach, nowelizacja o dostępie do informacji publicznej, w końcu- projekt o „referendach”, de facto, gdyby przyjęty, niszczący tę instytucję- jak ktoś może chcieć głosować na prezydenta, który oficjalnie, bez udawania, niszczy demokrację?

 

  1. Prezydenta, który otacza się i przyjaźni z ludźmi z Wojskowych Służb Informacyjnych, szczególnie z gen. Dukaczewskim? Przecież ludzie z WSI sami się chwalą, że są de facto podwładnymi tych z GRU i przez nich byli szkoleni. GRU- to ludzie Putina. Można mieć różne zdania na temat obecnej sytuacji geopolitycznej, ale chyba wszyscy wiemy, jak groźna jest rosyjska agentura, jak groźna jest dla Polski Rosja?

     

  2. Prezydenta, który przez lata firmował strategie bezpieczeństwa dla Polski, opierającą się na sojuszu z Rosją i Niemcami z małym dodatkiem Francji. Dziś chyba widać, jak absurdalne i błędne były mrzonki Komorowskiego i jego ludzi o nowych i przyjacielskich relacjach z Putinem. Jak można głosować na kogoś, kto popełnił (intencjonalnie czy nie) tak groźny dla Polski błąd geopolityczny?

 

Każdy z przytoczonych faktów, dla mnie, jest argument kompromitującym tego polityka.

Więc powtórzę pytanie- jak można te kwestie bagatelizować? Jak można chcieć oddać głos na kogoś takiego?

No chyba, że ktoś uważa, że potrzebny nam jest prezydent nie potrafiący rozeznać sytuacji geopolitycznej, prezydent niszczący demokracje i nasze swobody, prezydent otaczający się szemranymi typami z niezłymi kontaktami w Moskwie...

Tak jest? To jest ta nowa Polska?

Zapraszam do dyskusji.

Dziennikarz, reporter

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka