Dawid Wildstein Dawid Wildstein
2362
BLOG

Banderowcy na wschodzie?

Dawid Wildstein Dawid Wildstein Polityka Obserwuj notkę 95

Na wschodzie znów awantura. Grzmi. Dużo ognia i śmierci.

Komunikaty. Kolejne 1-200, 1-300. Tak się określa zabitych i rannych.

Ciężko uwierzyć co?
Bo jak może właściwie istnieć coś tak nierealnego jak wojna, skoro u nas tak fajnie, słońce świeci i w ogóle jest w porządku?

Przecież to niemożliwe, że tam chłopaki siedzą w okopach, że czekają aż spadnie na nich bomba, że, jeśli mają pecha, to oglądają swoje wnętrzności na zewnątrz, że giną w wybuchach, że odłamki rozrywają ich ciała, miażdżą głowy.
Bum bum i nie ma człowieka?

Ciszej było ostatnio, chociaż i tak ginęli. Ale w ostatnich dniach awantura zaczyna się na nowo.

Czyli jednak ich wojna obronna, agresja rosyjska, śmierć chłopaków, to jednak jest realność. I raczej nasz świat nierealny. Realny jest Putin i jego zbrodnie.

Znam tych ludzi, którzy się tam bronią. To wcale nie są, jak chce Was przekonać propaganda, jakieś banderowskie potwory czy inne nazisty. W większości nigdy o Banderze nie słyszeli. To ludzie. Walczący w wojnie, której nie chcieli. Walczący, zabijani i zabijający tylko dlatego, że jakiś wschodni watażka, któremu państwo się rozsypuje, uznał, że musi zaatakować tych, co nie chcą żyć już pod rosyjskim butem.

To miliony uchodźców.

„Co masz im przekazać Dawid? Skąd mam wiedzieć? No może, że my zwyczajne typy, lubimy się napić, mieliśmy swoje życie, a teraz tu siedzimy, bo tak ojczyzna każe. No, rozumiesz, że my zwyczajni, normalni no.”

Wiem druhu, co się tam dzieje, bo widziałem to. Ciągnące się kilometrami zniszczone domy, takie... nasze, europejskie, zwykłe. Nasze, zwykłe, europejskie przedszkola podziurawione odłamkami granatów, europejskie szkoły, place zabaw, parki czy nawet paskudne bloki rozerwane rakietami. A między trupami budynków leje po bombach, spalone czołgi, rozsadzone BTR-y.

Tam cały czas syczy i grzmi. Dźwięki przenikające ściany.

Naprawdę tuż obok, trwa coś więcej niż wojna armii. Trwa niszczenie świata.

Katastrofa humanitarna. Miliony uchodźców. Tu powinno wkroczyć ONZ, międzynarodowe siły pokojowe.

Więc proszę, ja, jako Dawid, Was, ludzi- pomóżmy im. Naprawdę wiele możemy pomóc i wiele żyć uratować.

Tak wielokrotnie pomagaliście.
Pomaga między innymi Stowarzyszenie Pokolenie. Sprawdźcie ich stronę.

 

....................

ps. w tym tekście użyłem fragmentów moich dwóch reportaży z linii frontu. Reportaży, które napisałem w... lutym, gdy siedziałem na przedmieściach Doniecka. Minęły 4 miesiące. Niewiele się zmieniło. Jeśli zaszła jakaś zmiana- to na gorsze.

Dziennikarz, reporter

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka